Rafał Kafel nowym trenerem Pychowianki!
Z przyjemnością przedstawiamy nowego trenera Pychowianki. Za stery naszej fantastycznej drużyny chwyta Rafał Kafel.
Rafał Kafel zastąpi na stanowisku Piotra Mrozka, który był trenerem Pycho przez pięć ostatnich lat. Przed nowym trenerem ekspresowe przygotowania do nowego sezonu, który rusza już pod koniec sierpnia.
Z przyjemnością przedstawiamy nowego trenera Pychowianki. Za stery naszej fantastycznej drużyny chwyta Rafał Kafel.
Rafał Kafel zastąpi na stanowisku Piotra Mrozka, który był trenerem Pycho przez pięć ostatnich lat. Przed nowym trenerem ekspresowe przygotowania do nowego sezonu, który rusza już pod koniec sierpnia.
Prezentujemy krótką rozmowę z naszym nowym szkoleniowcem.
Cześć.
– Siema.
Co słychać?
– Wszystko gra, niekończące się pasmo sukcesów. Lato, piękna pogoda, nie może być lepiej.
Już czas ogłosić, że podjąłeś się tego wyjątkowego wyzwania i zostałeś trenerem Pycho. Długo zastanawiałeś się nad tą propozycją?
– Długo. Nie ukrywam, że z wiekiem robię się coraz bardziej wygodny i doskonale odnalazłem się w sytuacji, gdzie po pracy mogłem w spokoju wieść swoje wiejskie życie. Koniec końców paru chłopaków grających aktualnie w Pychowiance, których znałem czy to z boiska czy z poprzedniej przygody w Fairancie pisało do mnie namawiając do przyjścia. Im ciężko jest odmówić, więc oto jestem.
Powiedz w kilku słowach, gdzie wcześniej pracowałeś i jak ci poszło?
– Fairant Kraków, spędzone dobre 3 sezony, awans do A Klasy i spektakularny spadek w kolejnym sezonie. Następnie przyszedł czas na Prokocim Kraków, a tam w duecie trenerskim drugie miejsce po rundzie jesiennej w klasie okręgowej z Prokocimiem i 5 miejsce w B klasie z rezerwami. Na wiosnę już mnie w klubie nie było ze względu na sprawy zawodowe i brak czasu na trenowanie. Źle nie było, zawsze coś można było zrobić lepiej, ale na pewno siedzi gdzieś z tylu głowy spadek z A Klasy. Uważam bowiem, że pod względem piłkarskim zespół mieliśmy na środek tabeli.
Na nodze masz wytatuowane postaci ze ″Space Jam″. Czy możemy oczekiwać, że Pycho też będzie grać kosmiczne mecze?
– Jak odpowiednio podleje chłopaków swoim magicznym napojem to na pewno. Odpowiadając bardziej serio to chciałbym żebyśmy wspólnie dobrze się bawili pracując razem, a przy tym zrobili wynik i osiągneli cel jakim jest awans klasę wyżej.
Co wiesz o naszej fantastycznej drużynie?
– Jak wspomniałem wcześniej, kilku chłopków znam, z trenerem Mrozkiem kończyliśmy razem kurs trenerski. Widziałem kilka spotkań w poprzednim sezonie i jestem pozytywnie nastawiony. Nie spodziewałbym się rewolucji, drużyna dobrze funkcjonowała, ale na koniec brakło punktów z drużynami z dolnej połowy tabeli. Na pewno więc chciałbym poprawić skuteczność w grze z teoretycznie słabszymi drużynami. Chciałbym przybitym wnieść trochę więcej uśmiechu do zespołu, mniej niepotrzebnej napinki.
Czy znasz kogoś, kto mógłby nam pomóc ogarniać grilla podczas meczów?
– Zdecydowanie Nawrot. Gość ma taki przegląd pola że może równocześnie dać asystę i przypilnować kiełbasek na ruszcie.
Dzięki i powodzenia!