A-klasowiec lepszy. Pychowianka - Krakus Swoszowice 1-4 (1-2)

W drugim sparingu przyszło nam zmierzyć z rywalem z wyższej ligi, Krakusem Swoszowice. Wyżej postawiona poprzeczka sprawiła, że nasi zawodnicy dać z siebie więcej, by dotrzymać kroku gościom. W pierwszej połowie to Krakus konstruował akcję i stwarzał zagrożenie pod naszą bramką, a Pychowianie organizowali się w grze defensywnej, utrudniając ofensywne poczynania gościom.

Gospodarze spotkania rzadko zapuszczali się pod bramkę rywali i zbyt szybko tracili piłkę, ale jeden z trzech wypadów zakończył się bramką. Fantastycznym, 30 metrowym lobem popisał się Kuba Pałach, dając Pychowiance prowadzenie.

Niestety Krakus jeszcze przed przerwą wyszedł na prowadzenie, dwukrotnie zdobywając gola w przeciągu 3 minut.

Druga połowa zaczęła się od przewagi Pycho i kilku świetnych okazji, niestety potwierdziła się piłkarska prawda, że niewykorzystane okazje się mszczą. Krakus otrząsnął się z przewagi naszych zawodników i tak jak w pierwszej połowie osiągnął i utrzymywał przewagę, którą udokumentował kolejnymi dwoma trafieniami i mecz Pychowianka Kraków - Krakus Swoszowice zakończył się wynikiem 1-4.

Gol dla Pycho: Jakub Pałach